Opinie i komentarze1 kwietnia jest dniem kłamstewek. Prima aprilis mówimy, jeżeli uda się nam kogokolwiek nabrać w tym dniu. Gdy 1 kwietnia w Szkocji weszła w życie nowa Ustawa o porządku publicznym i przestępstwach z nienawiści, która zakłada karę nawet 7 lat więzienia za nazwanie, dla przykładu, biologicznego mężczyzny mężczyzną, mimo że ten sam uznaje się za kobietę, też można było na początku uznać, że to tylko Prima aprilis. Niestety nie jest to jednak żaden żart... Wiosna 1989 roku. Okres odrodzenia na Litwie. Miałam problemy ze zdrowiem, więc byłam w szpitalu. Kiedy wróciłam do domu sąsiadka - Maria Grydziuszko - przekazała wiadomość, że w wyznaczonym dniu (dokładnej daty nie pamiętam, ale było to na przełomie marca i kwietnia) zwoływane jest walne zebranie w domu kultury w Antonajciach - będziemy zakładali koło Związku Polaków na Litwie. Oczywiście poszliśmy na to spotkanie. Sala była wypełniona po brzegi – przybyło mnóstwo ludzi. Na to zebranie przybyli też członkowie koła ZPL w Mejszagole na czele z jego prezes Anną Aleksandrowicz. W zakładaniu koła aktywnością się wykazał Henryk Gejgał z Antonajć, który został wybrany na pierwszego prezesa koła. Na „inaugurację” naszej działalności przybył także zespół ludowy z Mejszagoły - „Mejszagolanka”, na wzór którego powstał nasz zespół „Czerwone Maki”. – To już od dawna nie jest ta sama Unia Europejska, do której 20 lat temu wchodziliśmy – powiedział w okolicznościowym wywiadzie dla portalu wpolityce.pl Bronisław Wildstein – działacz niepodległościowy, pisarz, filozof, publicysta. Pośrednie sprawdziany, które wzbudziły tak wiele emocji i negatywnych reakcji w społeczeństwie, doprowadziły do kryzysu w resorcie – do dymisji podał się minister oświaty, nauki i sportu Gintautas Jakštas oraz wiceminister Ramūnas S kaudžius, odpowiedzialny za model sprawdzianów pośrednich i ich wdrażanie na praktyce. 23 marca w Wilnie odbyła się duża manifestacja społeczności mniejszości narodowych, które przybyły do centrum stolicy nie tylko z całej Wileńszczyzny, ale nawet z Kłajpedy, by zaprotestować przeciwko poczynaniom ministra oświaty Litwy oraz włodarzom niektórych samorządów wobec szkół z nielitewskim językiem nauczania. Minister oświaty, nauki i sportu Gintautas Jakštas wyraził swoje zdanie na temat zorganizowanego 23 marca br. przez Związek Polaków na Litwie wiecu protestu. We wpisie na Facebooku określił go jako „protest przeciwko dyskusji, który zorganizowała jedna partia polityczna”. Minister oświaty, nauki i sporu Gintautas Jakštas próbował zdymisjonować się, podają media. W piątek o ósmej rano przyszedł do premier Ingridy Šimonytė i złożył jej na biurku podanie o dymisję. Niestety, ministrowi zdymisjonować się nie udało, bo premier uznała, że „ministrowi nie zabraknie zrozumienia ocenić, iż sytuacja, która się ułożyła z pośrednim sprawdzianem (jedenastoklasistów) nie jest przyjemna”. 11 marca Litwa obchodziła Dzień Odrodzenia Niepodległości, którą proklamowała po raz drugi w XX wieku przed 34 latami. Tegoroczne obchody – w roku naznaczonym aż trzema wyborczymi kampaniami – miały raczej minorowy nastrój, szczególnie jeśli chodzi o te oficjalne – tradycyjne upamiętnienie tego dnia w Sejmie RL. Żyjemy w czasach bardzo niepewnych, niestabilnych, gdy takie pojęcia jak pokój, stabilizacja, mir społeczny w państwie stają się wartościami bardzo kruchymi. Dlatego od klasy politycznej domagamy się w dzisiejszych trudnych czasach szczególnej dbałości o zgodę społeczną, polityczną i narodowościową w naszym państwie. 1 marca br. doszło w Wilnie do spotkania na wysokim szczeblu. Na owym szczeblu bowiem spotkali się prezydent Gitanas Nausėda z szefem dyplomacji naszego kraju Gabrieliusem Landsbergisem. |
EWANGELIA NA CO DZIEŃ
|
Wszelkie prawa zastrzeżone © 2013 Všį „L24plius“. |